„Czy widziałeś kiedyś taką prawdziwą starą szafę, sczerniałą ze starości, ozdobioną rzeźbami i girlandami?” Taką szafę można czasami spotkać na zapomnianym strychu, albo w pokoju odziedziczonym po prababci. Jest to mebel zagadkowy, kryjący w swym wnętrzu przedziwne cuda. Mieszkają w nim tajemnicze przedmioty, które żyją sennym życiem i snują baśniowe opowieści. Jednakże, nie wszyscy z jej mieszkańców, to zawsze istoty przyjazne i dobre. Czasem zdarza się, że jedna z nich wzbudza lęk i trwogę, zwłaszcza wśród tych, którzy tak naprawdę nigdy jej nie widzieli, ale bardzo wiele o niej słyszeli. Ten kto nie wierzy, powinien był odwiedzić w środowy wieczór, 5 kwietnia 2017 roku siedzibę Gminnej Biblioteki Publicznej oraz Gminnego Ośrodka Kultury i obejrzeć barwną opowieść o „Pastereczce i Kominiarczyku”, którzy z obawy przed nieznanym im „koźlonogim” z wielkiej szafy wyruszyli w pełną przygód i niebezpieczeństw wyprawę w daleki świat.
Tą piękną historię o odwadze i miłości, ponad 20 zaciekawionych dzieci poznało w ramach goczałkowickiego „wieczoru z Andersenem”, który nawiązywał do Międzynarodowego Dnia Książki i urodzin jednego z najpopularniejszych na świecie autorów bajek dla dzieci.
Myślą przewodnią i nadrzędnym celem tych wyjątkowych dorocznych spotkań jest rozwijanie wśród dzieci pasji i zainteresowań czytelniczych oraz zachęcanie ich do korzystania z oferty goczałkowickich instytucji kultury.